Wysłany przez: Salomon
« dnia: Luty 19, 2015, 10:23:30 »Oczywiście sam Paweł nie uważał, że śmierć oznacza odejście w wieczną nicość. Był przekonany, że umarli mogą powstać z martwych i mieć widoki na życie wieczne. Swoje przekonanie opierał na pewnym przełomowym wydarzeniu, którego historyczność według niego była niepodważalna: na zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. Wydarzenie to umacniało wiarę pierwszych naśladowców Chrystusa jak żadne inne.
5 Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, a mężowie ci rzekli do nich: „Dlaczego wśród umarłych szukacie tego, który żyje? 6 [[Nie ma go tu, lecz został wskrzeszony.]] Przypomnijcie sobie, jak wam powiedział, gdy jeszcze był w Galilei, 7 mówiąc, że Syn Człowieczy musi być wydany w ręce grzesznych ludzi i zawieszony na palu, a trzeciego dnia powstać z martwych”. 8 One więc przypomniały sobie jego wypowiedzi, 9 a wróciwszy od grobowca pamięci, wszystko to oznajmiły jedenastu i wszystkim pozostałym. (Łukasza.24:5-9)
5 Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, a mężowie ci rzekli do nich: „Dlaczego wśród umarłych szukacie tego, który żyje? 6 [[Nie ma go tu, lecz został wskrzeszony.]] Przypomnijcie sobie, jak wam powiedział, gdy jeszcze był w Galilei, 7 mówiąc, że Syn Człowieczy musi być wydany w ręce grzesznych ludzi i zawieszony na palu, a trzeciego dnia powstać z martwych”. 8 One więc przypomniały sobie jego wypowiedzi, 9 a wróciwszy od grobowca pamięci, wszystko to oznajmiły jedenastu i wszystkim pozostałym. (Łukasza.24:5-9)